Wieliczka Burmistrz Wieliczki dostał podwyżkę

Ehhhh · Gość

Powinno sie ocenia burmistrza po tym co robi , a cos sie zaczelo dziac w miescie, czasami pozytywnego czasami negatywnego, ale zaczelo.
A 10 % podwyżki ? no sorrki ale na szczeblu managerskim ( a wydaje mi sie ze burmistrz takim jest ) to nie jest zbyt wygurowana kwota.

master7 · Wysłany: 25-01-2008, 17:56

znający_realia · Gość

A co z pracownikami Urzędu. Słyszałem że też mieli dostać a nic nie dostali a z tego co słyszałem średnia pensja wśród personelu nie jest zbyt wysoka. Ja wiem że jaka praca taka płaca ale skoro tak to wszystkim w Urzędzie 10% a nie tylko Burmistrzowi. Przecież to oni robią czarną robotę (choć różnie )

mgan · Wysłany: 25-01-2008, 21:48

No ,to budżetówka nie ma tak źle,myślę o burmistrzu ... bo pielęgniarki mają chyba mniej.Jakby porównać te dwa stanowiska pracy,to różnica w wysokości poborów jest jakby trochę nieproporcjonalna.A zdaje mi się że, z jednej puli idzie. Oczywiście mogę się mylić.

almayer · Wysłany: 26-01-2008, 21:17

jest jeszcze jeden aspekt pensji burmistrza. Podejrzewam że gdyby zarabiał np. 3500 zł to łapówka w kwocie 30000 tys. była by łakomym kąskiem przy pensji 9000 już tak nie jest.
Oczywiście można powiedzieć że znajdzie sie ktoś kto da nawet 300000 łapówki za intratny przetarg, ale to już łatwiej wykryć.
Jeśli ja zarabiał bym 9000 to nie ryzykował bym brania łapówki bo bałbym się stracić swoją pensję.
Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako obrony podwyżki, po prostu staram się akurat do tej kwestii podejść "na zimno".
I jeszcze jedno - proszę nie wyciągajmy przy tej okazji innych stanowisk w budżetówce jak: pielęgniarki, nauczyciele. To tak jak porównywać jabłka do arbuza.

aizuk · Wysłany: 27-01-2008, 10:55

Jeśli podwyżka i zarobki mają być uzależnione od tego jaką łapówkę burmistrz nie będzie bał się wziąść to jest to już absurd do potęgi.Ten tok myślenia uważam jest błedny z tego powodu iż jego tezą jest że branie łapówki to coś normalnego , dobrego i uzależnionego wyłącznie od kwoty i możliwości wykrycia. Może tez obrażać niektórych ludzi.A co z uczciwością , wierz mi Almayer są ludzie którzy wpojone mają pewne zasady i wierzę że burmistrz takowe posiada.

lala · Skrzat Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 39

dyskutanci zdaje się niebezpiecznie zagalopowali w ciemna stronę własnych fantazji, Almayer - analizy, od którego pułapu (3,5 tys itp) wziąłbyś łapówę, kiedy byłoby to dla Ciebie bardziej, a kiedy mniej opłacalne - są niesmaczne. Mnie nie obchodzi kiedy swędzi Cię łapa na kasę, tym bardziej, że wątek- no jaki mam tytuł? i o czym rozprawiacie?
Aizuk - zgadzam się z Tobą i dziękuję za przypomnienie, że nie wszyscy ludzie na świecie są krętaczami i s...:)))

jakiś admin na tym czuwa, ?

Tsubasa · Wysłany: 27-01-2008, 12:27

poza tym to wybaczcie ale nie ujmujac nic Paniom z urzedu to jednak zeby zostac burmistrzem to trzeba wczesniej odpowiednie kroki ku temu poczynic, udzielac sie jakos lokalnie, dzialac na rzecz miasta.. dlatego nie rozumiem ogolnego niezadowolenia np podwyzka czy zarobkami burmistrza.. popatrzcie na jego wyksztalcenie a na wyksztalcenie wiekszosci Pan z urzedu (z calym tu szacunkiem dla nich)..

a burmistrzem nie zostaje sie po to aby brac lapowki (to juz bardziej domena urzednikow, choc zdarzaja sie wyjatki jak np burmistrz helu

)

almayer · Wysłany: 27-01-2008, 20:48

no to mi się dostało, być może słusznie. Jeśli ktoś zrozumiał mój post jako podejrzenie Burmistrza o łapówkarstwo to przepraszam Burmistrza i wszystkich urażonych - nie o to chodziło.

master7 · Wysłany: 28-01-2008, 17:42

lala · Skrzat Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 39

Almayer

cieszę, się, że zrozumiałeś, o co chodzi. Niestety Admin odkleił się od tematu i poszybował w kierunku prawa do dyskutowania o wynagrodzeniu burmistrza, którego przeciez nikomu nie odmawiałam.
Proszę brać przykład z użytkowników portalu, :))

panowie, a co wy takie jakieś seksistowskie dywagacje snujecie o brakch i innych felerach pań urzędniczek ?:)))

Kozmicki · Wysłany: 29-01-2008, 11:59

Ja czuję jednak niedosyt po naszej dyskusji. Skrytykowany został pomysł porównania "per capita" . Podobny los spotkał ideę uzasadnienia na podstawie efektów pracy dla środowiska lokalnego. Wyszło na to, że burmistrzowi się podwyżka należała i tyle ! A kto chce o tym dyskutować ten głąb !

W firmach prywatnych zasady są jasne: właściciel decyduje kto, kiedy i ile podwyżki dostanie. Dlaczego w przypadku publicznych pieniędzy nie możemy stosować podobnych zasad ?
Kto przyznał podwyżkę burmistrzowi - to wiemy (Rada Miasta). Ale jakie było uzasadnienie podwyżki - to znaczy dlaczego wogóle burmistrz dostał podwyżkę i dlaczego akurat tyle ?

Czy ktoś zna odpowiedź ?

lala · Skrzat Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 39

a dlaczego pan Admin, nadużył swoich uprawnień i OCENZUROWAŁ mój komentarz?czy jest coś niestosownego czy wulgarnego w posługiwaniu się imieniem - Marcin?
proszę o odpowiedź....

dzika79 · Wysłany: 30-01-2008, 14:09

nie wiem o co wam chodzi a jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze...a nie wiecie czy nie ma przyjeć do urzedu bo ja bardzo chętnie za 900 pojde pracowac byleby mnie nie zdyskryminowali z powodu małego dziecka,,,,bo póki co z małym dzieckiem nikt mnie nie przyjmnie nawet do sprzątania...ot taką mamy kampanie w Polsce kobiety matki w pracy....czysta kpina....

nacomito · Wysłany: 31-10-2008, 17:04