Wielicki SMOG - wielickie powietrze |
Autor |
Wiadomość |
markoantonio
Kierat konny markoantonio
Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 328
|
Wysłany: 13-10-2017, 15:14
|
|
|
Pewno się Wieliczce udało bo parę osób wymieniło piece ,ale mamy 6tys kopciuchów, to chyba nie zniknie prędko... |
_________________ markoantonio |
|
|
|
|
markoantonio
Kierat konny markoantonio
Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 328
|
Wysłany: 21-10-2017, 18:07
|
|
|
http://www.dziennikpolski...iecow,12597256/
To chyba jedyna metoda , by zniechęcić do smrodzenia. Przydałyby się szkolenie o paleniu węglem od góry- znam takich co przeszli na ten sposób i są zadowoleni. |
_________________ markoantonio |
|
|
|
|
Sid
Kierat konny
Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 411
|
Wysłany: 16-11-2017, 18:49
|
|
|
www.radiokrakow.pl/wiadom...zonie-grzewczym
Władze Krakowa oficjialnie ostrzegają przed smogiem, a władze Wiekiczki?
Władze Wieliczki nic nie robią ze smogiem nawet nie ostrzegają.
Powietrze wczoraj wieczorem było tak tragiczne, że strach było wychodzic z domu ... i tak do wiosny. |
|
|
|
|
osmosis
Komora
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 181
|
Wysłany: 17-11-2017, 09:02 Czy my mamy schizofrenie ?
|
|
|
Popatrzmy na to inaczej .
Psy wieszamy na właścicielach domów ,którzy pala węglem .
Mamy najdroszy gaz w Europie przy niskich dochodach .
Przyjmuje sie ,ze nie powinno sie wydawac na ogrzewanie wiecej ,jak 3-5 % dochodu.
W Polsce wydaje sie ok 20 % i bedzie wiecej - od stycznia podwyżka cen gazu.
Gaz tez nie jest "cacy" .Produktami spalania gazu ziemnego jest woda ,dwutlenek /tlenek węgla oraz pięc rodzajów tlenków azotu.
Tlenki azotu z woda dają kwas .Tego nie widać gołym okiem ale ...z nieba leje sie kwas .
Nie mamy innej alternatywy jak palenie węglowodorami .Z tego co czytałem z USA zbliża się do nas statek pełen ...węgla.
Kraków poszedł droga "otumanienia społeczeństwa"
Zakazano palenia węglem ale...Elektrociepłownia łLeg zużywa najgorszej klasy miał w ilości ponad 300 tys rocznie.
Oczywiście są instalacje do jego odsiarczenia ,elektrofiltry itd.
Ostatnim argumentem jest nowy wysoki komin który ...zatruwa sąsiadów .
Juz widzę protesty gmin z okolic Bochni ,ze Kraków ich smrodzi .
Mowi sie o wymianie kotłów na ..ekologiczne .
jak można mówić o ekologi spalając nieekologiczne paliwo ? To te nowe kotły cudownie ozdrowią sytuacje ?
Jesteśmy skazani na smog .Nie ma innej metody zapewnienia ciepła .
A samochody Diesle to jeszcze wiele lat bedą nas truły .
Moim zdaniem jedyna metoda jest ocieplenie budynków .
Warstwa 10 cm styropianu na mury i dach ,nowe okna i wymuszona wentylacja (rekuperator) pozwoli obniżyć zapotrzebowanie na ciepło .
Posiadam kamerę termowizyjna .
Nie zdajecie sobie sprawy z tego ,jakie ciekawe rzeczy można zobaczyć obchodząc dom z zewnątrz .A i wiele przecieków wody z instalacji wodnej czy centralnego ogrzewania można zobaczyć. Mury zamakają .
Nie trzeba kuc płytek w łazience aby looknąć ,gdzie ucieka woda czy ciepło.
Poprawa stanu technicznego domu trzeba sie zając a nie dokładaniem większych ilości węgla do kotła |
|
|
|
|
Darek
Szyb
Dołączył: 30 Cze 2017 Posty: 171
|
Wysłany: 17-11-2017, 11:10
|
|
|
Całkowite wyeliminowanie spalania węglowodorów jest praktycznie niemożliwe w naszym klimacie i sytuacji ekonomicznej. Przyczyną smogu są cząstki stałe wydzielane podczas spalania paliw stałych a nie gazowe produkty spalania. I nie istnieje żadne "czyste" paliwo, które podczas spalania produkuje tylko neutralne lub nieszkodliwe substancje (coś takiego istnieje jedynie w warunkach laboratoryjnych). Nie ma się co dziwić ludziom, że palą węglem, bo czasami nie mają innej alternatywy. Inna sprawa, że "od wieków" paliło się w piecach czym popadnie bo nie było ludzi stać nawet na węgiel. Ale miniony system oprócz mnóstwa wad miał w tej kwestii ogromną zaletę: posiadaliśmy tylko ekologiczne opakowania, bez żadnych tworzyw sztucznych: tektura (ewentualnie papier) i szkło. W elektrowniach można proces spalania i emisji zanieczyszczeń bardziej kontrolować niż w przypadku domów indywidualnych. Ale żeby było ciekawiej to spalanie węgla (w elektrowniach) również wiąże się z emisją pierwiastków promieniotwórczych w ilościach czasami większych niż elektrownia jądrowa.
Niestety smog stał się teraz tematem czysto populistycznych działań, chociażby to:
http://www.gazetakrakowsk...giem,11765064/.
Producent tego ustrojstwa musi być geniuszem (chociaż mam nadzieje, że to tylko lapsus dziennikarski), że przekonał ludzi do zakupu za takie pieniądze przy prawie zerowej skuteczności.
Jedyne rozsądne wyjście to ograniczenie zużycia paliw kopalnych, takie działania są przynajmniej możliwe do zrealizowania i są jak najbardziej realizowalne. |
|
|
|
|
Kozmicki
Zawalisko
Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 834
|
Wysłany: 17-11-2017, 11:30 Re: Czy my mamy schizofrenie ?
|
|
|
osmosis napisał/a: | Psy wieszamy na właścicielach domów ,którzy pala węglem . |
Palisz u siebie węglem? |
|
|
|
|
osmosis
Komora
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 181
|
Wysłany: 17-11-2017, 11:42 Re: Czy my mamy schizofrenie ?
|
|
|
Kozmicki napisał/a: | osmosis napisał/a: | Psy wieszamy na właścicielach domów ,którzy pala węglem . |
Palisz u siebie węglem? |
Wiesz dokładnie tyle ,ile wiedziec powinieneś |
|
|
|
|
osmosis
Komora
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 181
|
Wysłany: 17-11-2017, 11:49
|
|
|
Spalanie paliw weglowodorowych jest procesem zlozonym.
W skrocie jest to piroliza polaczona z wydzielaniem i spalaniem czastek stalych i gazowych .
Jest to proces - w warunkach domowych - ciezko sterowalny .
zawsze chodzi o zapenienie odpowiedniej temp i ilosci tlenu.
Zmiana kotla niewiele zmieni .bedzie mniej czastek stalych ale wiecej produktów spalania.
Nie uda sie wyleliminowac silnikow na olej napedowy.
Zadziala prawo ekonomiczne - wiekszy popyt - wieksza cena.
Wkrotce przedstawia badania kamera termowizyjna przenikalnosci ciepla w zaleznosci od grubosci izolacji .
Bardzo ciekawe sa wnioski .
problem w tym ,ze do zobrazowania zdjec z termowizji nezbedne jest oprogramowanie .
Musze przemyslec ,jak zamienic format fotografii termowizyjnych na pliki jpg |
Ostatnio zmieniony przez osmosis 17-11-2017, 12:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Darek
Szyb
Dołączył: 30 Cze 2017 Posty: 171
|
Wysłany: 17-11-2017, 12:06
|
|
|
Zgoda w 100%, silniki spalinowe długo jeszcze będą niezastąpione. Raz, że stosowanie ich jest uzasadnione ekonomicznie a zastąpienie ich napędem elektrycznym w formie zmagazynowanej energii elektrycznej i silnika elektrycznego to ślepa uliczka. Już prędzej ogniwa paliwowe, ale ta technologia dopiero raczkuje.
Chcemy czy też nie jesteśmy skazani na spalanie paliw..... |
|
|
|
|
osmosis
Komora
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 181
|
Wysłany: 17-11-2017, 12:14
|
|
|
Moze Egon Musk wymysli np zasilanie samochodow na drodze za pomoca petli indukcyjnej ?
Juz mysli sie o ograniczeniu predkosci samochodow za pomoca inteligentnych czytnikow znakow drogowych .
A moze na poczatku i koncu miejscowosci ustawimy petle indukcyjna i samochod autpomatycznie zwolni ?
To czemu nie zasilac samochodu ? Jak sie da ladowac szczoteczki do zebow ta metoda to czemu nie samochody ?
Nadprzewodniki tez sie znajda ...
A Chinczyki dali rade zrobic MagLev - pociag lewitujacy na magnesach ...
To my nie damy rade ?
ps .Z tego co kilka dni temu czytalem w necie ,jest juz propozycja budowy lokalnych niewielkiej mocy ..reaktorow jadrowych .
Bylo napisane ,ze nasze koncerny KGHM i Orlen juz sa gotowe ,aby w to wejsc. |
|
|
|
|
Darek
Szyb
Dołączył: 30 Cze 2017 Posty: 171
|
Wysłany: 17-11-2017, 12:26
|
|
|
Problemem byłby nagły wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną, którą w większości produkują konwencjonalne elektrownie. My mamy problem w lecie z nadmiernym zużyciem energii przez klimatyzację to co byłoby gdyby nagle trzeba było zasilać jeszcze miliony samochodów. To nierealne. Więc samochody muszą pozostać w miarę niezależne jeżeli chodzi o źródło energii i to zapewnia ogniwo paliwowe.
Chińczycy nie byli pierwsi z lewitująca koleją (Japonia dużo wcześniej to wykorzystała). A Chińczycy też sami tego nie zrobili, ogromną pomoc technologiczną (nie za darmo oczywiście) zapewnili im Niemcy.
My mamy sny o potędze i milionach własnych pojazdów elektrycznych. Przez kilkadziesiąt lat nie byliśmy w stanie opracować własnego samochodu a w ciągu kilku lat mamy się stać potęgą w produkcji elektrycznych samochodów
Nie mamy nawet jednej siłowni jądrowej (reaktorów doświadczalnych nie liczę, chyba teraz to tylko jeden się ostał) a będziemy inwestować w coś czego jeszcze na runku nie ma ? |
|
|
|
|
Kozmicki
Zawalisko
Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 834
|
Wysłany: 17-11-2017, 14:57
|
|
|
Darek napisał/a: | w ciągu kilku lat mamy się stać potęgą w produkcji elektrycznych samochodów |
Warto przypomnieć, że technologia samochodu elektrycznego wraz z projektem została stworzona przez Nikolę Tesla prawie 100 lat temu. Jakaś specjalnie nowoczesna to ona nie jest. Otoczenie społeczne zmieniło nastawienie do silników spalinowych i zrobił się klimat na wyjęcie starego pomysłu z zamrażarki. |
|
|
|
|
osmosis
Komora
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 181
|
Wysłany: 17-11-2017, 15:09
|
|
|
Problem z akumulatorami jak zwykle jest w kosztach tzw pienieznych i ekologicznych .
Obecna zywotnosc akumulatorow alkalicznych to 4-5 lat .Wymiana kosztuje ponoc ok 16 tys zl .
Koszty ekologiczne budowy akumulatorow i pozniejszej ich utylizacji moga byc nbardzo wysokie.
Pewnie musimyjeszcze poczekac ,az urodzi sie geniusz pokroju Tesli i cos nowego wymysli.
Oczywiscie pomysl z cewkami pod droga do zasilania samochodu jest troche futurystyczny .
Ogniwa paliwowe ...bardzo kosztowne .Niemcy na Baltyku swoje male okrety podwodne zasilaja ogniwami .Ale to budzet wojskowy ...
Cos mi sie widzi ,ze w przypadku braku ropy zasadniczo zostaje tylko wodor .
Ale tu problem z jego magazynowaniem - butle pod cis 200 atm i wzglednie niska wartoscia opalowa.
Mam pomysl .Ponoc obecnie najwieksze interesy robi sie na ..starych patentach.
W czasie jak powstaly patenty stan techniki nie pozwalal na ich realizacje .
A obecnie owszem ...
Pamietam patent sprzed wielu lat - lata 50 - na budowe silnika parowego do samochodu .
Masa ponoc 25 kg .Moc ..100kW ,blyskawicznie przyspieszal .Brak skrzyni biegow - niepotrzebna.
Paliwo ..dowolne do palnika gazowego .Wszystko co sie pali .
Mysle ,ze o obecnych czasach dalo by sie go zbudowac bez problemu.
Patent wygasl ..mozna go patentowac po raz drugi .Troche zmienic i ...
Sprawnosc ? Kilka procent wyzej jak spalinowy .
Trzeba by pomyslec ... |
|
|
|
|
greg
Mina
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Gru 2010 Posty: 1254
|
Wysłany: 17-11-2017, 17:47
|
|
|
Darek napisał/a: | goda w 100%, silniki spalinowe długo jeszcze będą niezastąpione. Raz, że stosowanie ich jest uzasadnione ekonomicznie a zastąpienie ich napędem elektrycznym w formie zmagazynowanej energii elektrycznej i silnika elektrycznego to ślepa uliczka. |
od pewnego czasu nurtuje mnie problem, w jakim czasie rzeczywistym/sumarycznym uda się dojechać Teslą np. z KRK do Dubrownika "tankując" prąd co kilkaset km?
rozumiem dojazd TESLĄ (zwłaszcza w Skandynawii) 100 km do pracy - w domu podłączam do prądu, w pracy to samo
miałem przyjemność rozmowy z kierowcą MPK z elektryka - trasa Wieliczka-KRK super się pomyka, trasy w centrum KRK w ciągłych korkach - i modlitwa, żeby wystarczyło prądu do Galerii, aby się zatankować prądem |
|
|
|
|
LZK
Kierat konny
Dołączył: 16 Sty 2015 Posty: 313
|
Wysłany: 17-11-2017, 19:17
|
|
|
Zgadzam się z osmosis, że najskuteczniejszym sposobem walki ze smogiem byłaby masowa termomodernizacja budynków.
Sam mam stary ceglany dom, który rok temu ociepliłem - 20 cm styropianu o lambda 0,31.
Rok przed i rok po robiłem bardzo dokładne pomiary zużycia energii na ogrzewanie. Efekt? 50-70% spadku zapotrzebowania na energię (im niższa temperatura tym zysk większy).
A warto dodać, ze już we wcześniejszych latach okna zostały wymienione na plastikowe a dach ocieplony. Gdyby zsumować to wszystko razem to spadek zapotrzebowania na energię wyniósł jakieś 90% (!!!)
Emitowanych substancji jest tym samym o 90% mniej, czyli gdyby ocieplić wszystkie budynki nie byłoby chyba ani jednego dnia w roku z przekroczoną normą powietrza. |
|
|
|
|
|