Wieliczka Po co ZUDP??

Joshua · Bałwan solny Dołączył: 24 Maj 2011 Posty: 228

Czy ktoś może mi powiedzieć po co jest ZUDP czy narada koordynacyjna wymagana przez wielickie instytucje typu ZGK czy wydział budownictwa starostwa? W ustawie prawi geodezyjne i kartograficzne pisze wprost: "Art. 28b.60) 1. Sytuowanie projektowanych sieci uzbrojenia terenu na obszarach miast oraz w pasach drogowych na
terenie istniejącej lub projektowanej zwartej zabudowy obszarów wiejskich, uzgadnia się na naradach koordynacyjnych organizowanych przez starostę.
2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do:
1) przyłączy;
2) sieci uzbrojenia terenu sytuowanych wyłącznie w granicach działki budowlanej."
Ktoś chyba chce zarabiać na podatnikach kolejną kasę. Chce przyłączyć się do kan.san. i dostałem całą litanie w tym uzgodnienie na naradzie koordynacyjnej czy jak to po staremu nazywają ZUDP (nomen omen brak wiedzy urzędników bo ZUDPów już nie ma) wmawiając mi, że muszę bo oni chcą i mnie nie podłączą jak nie zrobię, a potem jeszcze inwentaryzację podwykonawczą. To ostatnie mogę i chce zrobić ale to wcześniej kosztuje ok. 1000zł (mapa sytuacyjno-wysokościowa + opłata za uzgodnienie). Tym musi zająć się CBA albo prokuraturą bo robią ludzi w .... i ciągną kasę za swoje widzi mi się i podejrzewam by nakręcić dopływ gotówki dla geodetów i starostwa. Czy ktoś ma podobne spostrzeżenia?

markoantonio · Wysłany: 24-04-2015, 19:41

To nie wina Wieliczki tylko naszej władzy s ustawodawczej. Wszędzie papierologia i wtykanie nosa Państwa. Niestety chcesz miesz kanalizację to papierologię trzeba przejść.

LZK · Kierat konny Dołączył: 16 Sty 2015 Posty: 313

Po co ZUDP? Chyba najprościej można to ująć tak: po to by dojść do kompromisu. Miejsca na sieci jest zawsze za mało, taka specyfika polskich (a podejrzewam, że i wszystkich europejskich) terenów zurbanizowanych. To nie Ameryka gdzie nakradli ziemi Indianom i mogą z rozmachem budować. Teren nie jest z gumy i jak się nie dogadają co i w jakiej odległości od siebie ułożyć, to zwyczajnie braknie dla kogoś miejsca. Po to się zbierają, by dojść do jakiegoś konsensusu, bo tak to każdy operator patrzył tylko swojego, żeby jego sieć dobrze leżała.

Poza tym to nie jest tak, że dziś uzgadniasz, jutro wykonujesz, a pojutrze odbierają robotę. Nieraz mijają całe lata. Po to masz ZUDP, by sobie zarezerwować teren pod uzgodnione sieci. Jak ktoś będzie chciał wepchnąć kolejne to musi się z twoimi liczyć nawet jeśli ich w terenie jeszcze nie ma.

A swoją drogą ZUDP takich znów wielkich pieniędzy nie kosztuje. Najwięcej bije po kieszeni mapa do celów projektowych, no ale jak sobie wyobrażasz inaczej? Jakbyś wziął byle jaką mapę to potem by wyszło, że na mapie nie było jakiejś sieci, która jest w terenie i co z tym zrobić? Po to się płaci geodecie za mapę by to wszystko posprawdzał i ponanosił zgodnie ze stanem faktycznym (wliczając w to właśnie ZUDPy wcześniejsze).

pik · Wysłany: 25-04-2015, 14:02

Prawo budowlane
Art. 29.
1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa:
19. instalacji zbiornikowych na gaz płynny z pojedynczym zbiornikiem o pojemności do 7 m3, przeznaczonych do zasilania instalacji gazowych w budynkach mieszkalnych jednorodzinnych;
20. przyłączy: elektroenergetycznych, wodociągowych, kanalizacyjnych, gazowych, cieplnych i telekomunikacyjnych;
Art. 29a.
1. Budowa przyłączy, o których mowa w art. 29 ust. 1 pkt 20, wymaga sporządzenia planu sytuacyjnego na kopii aktualnej mapy zasadniczej lub mapy jednostkowej przyjętej do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego.
2. Do budowy, o której mowa w ust. 1, stosuje się przepisy prawa energetycznego albo o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków.
3. Przepisów ust. 1 i 2 nie stosuje się, jeżeli inwestor dokonał zgłoszenia, o którym mowa w art. 30.
Art. 30.
2. W zgłoszeniu należy określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych oraz termin ich rozpoczęcia. Do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie, o którym mowa w art. 32 ust. 4 pkt 2, oraz, w zależności od potrzeb, odpowiednie szkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane odrębnymi przepisami. W razie konieczności uzupełnienia zgłoszenia właściwy organ nakłada, w drodze postanowienia, na zgłaszającego obowiązek uzupełnienia, w określonym terminie, brakujących dokumentów, a w przypadku ich nieuzupełnienia – wnosi sprzeciw, w drodze decyzji.

3. Do zgłoszenia budowy, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 19 i 20, należy ponadto dołączyć projekt zagospodarowania działki lub terenu wraz z opisem technicznym instalacji, wykonany przez projektanta posiadającego odpowiednie uprawnienia budowlane. Projekt zagospodarowania działki lub terenu, w przypadku budowy instalacji gazowej, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 19, powinien być uzgodniony z podmiotem właściwym do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych.

Joshua · Bałwan solny Dołączył: 24 Maj 2011 Posty: 228

LZK chyba źle zrozumiełeś nie chodzi mi o sieć tylko o przyłącze na mojej działce poza tym póki co nie wybudują bez mojej zgody jedynie drogi moją budować bez zgody za odszkodowaniem więc na sieć musiałbym sie zgodzić mi chodzi o przyłącza i sieć, na którą dałem zgodę na swojej działce myśląc, że wedle prawa będzie łatwiej się podłączyć a tu niestety łamią prawo jak wcześniej napisałem. Mój znajomy miał podobną przygodę, ale z szambem bo w wielu powiatach nie wymagają zudpu, a Wieliczce tak a jak zapytał dlaczego to dostał odpowiedź ironiczną: a nie chciałby pan wiedzieć gdzie jest inna sieć i mieć zudp?? tylko ludzie jeśli coś jest na mojej działce to można do sprawdzić idąc do geodezji i zobaczyć na mapie a dla przyszłych inwestycji wykonam inwentaryzację to będą wiedzieć gdzie jest to co zbudowałem. Co do terminu odbiorów to zaręczam Ci, że szybko odbierają bo kasa jest za przyłączenie do kanalizacji. Prawo budowlane trochę się zmienia od koniec czerwca, ale jeśli ktoś siedzi w temacie to wie, że nie wiele jest uproszczeń albo są takie żeby ktoś nie powiedział, ze ich nie ma. A co do mapy do celów projektowych ja mam na myśli globalną skalę kosztów dla mieszkańców powiatu. A można by było te środki przekazać na coś innego jak walic w papier, który za rok dwa czy pięć lat straci ważność o czym stwierdzą nasi wieliccy urzędnicy bo zmieniło się zagospodarowanie niekoniecznie mojej działki, ale sąsiada ...