Wieliczka [pływanie] post usunięty

solniak · Wysłany: 18-12-2013, 14:46

Rok temu wywalczyłem, że moje nie chodziły - w zamian jakieś telefony do sanepidu wykonałem.

W tym roku chodzą i na razie nic nie ma - może coś dzwonienie dało.

MW · Wysłany: 18-12-2013, 14:48

pablo · Wysłany: 18-12-2013, 23:52

Tyle, że coby nie mówić, wszystkie moje dzieciaki jakoś pływać się tam nauczyły. Obecnie nie chodzą, ale ze względu na narzekanie na prowadzących.

Piotrex · Wysłany: 20-12-2013, 00:11

A co jest gorsze gosciu że starczaca fujara na basenie czy taki zwykly co przebiera się na waleta nikomu nie wadzac ?

Ta grzybica to chyba brak klapek i nie moczenie nog w progu przed wejsciem na basen tak ?

bartek70 · Gwarek Dołączył: 28 Wrz 2013 Posty: 15 Skąd: Wieliczka

solniak · Wysłany: 26-12-2013, 09:15

prezes · Wysłany: 26-12-2013, 10:53

Różnie mówią w klapkach czy bez ? Kiedyś często bywałem na basenie w Piekarach, co ciekawe nikt tam nie chodził w klapkach zadałem pytanie dlaczego ? Okazało się że rozmawiałem z facetem zarządzającym tym obiektem, mówi mi że 70% osób w tych samych klapkach chodzi nad rzeką jeziorem wokół domu i oczywiście na basenie. To bardzo duży problem, gdyż na płytkach była trawa smoła i czasami nawet odchody, które były przyklejone pod klapkami. Więc wszyscy chodzą boso, a na koniec dnia wszystkie powierzchnie są dezynfekowane.

beksia · Wysłany: 27-12-2013, 11:25

Tak czytam Wasze posty i muszę tylko wtrącić, że problem grzybic nie bierze się z brudu, tylko z.... czystości. Tak - grzybice to problem ludzi czystych a nie brudnych. Stwierdzili to Niemcy, którzy zawsze dbali o czystość aż do przesady. Nie twierdzę, że na basen nalezy wchodzić brudnym po całym dniu pracy fizycznej albo tygodniu nie mycia się

. Przy zachowaniu standardowej higieny ciała, przed wejściem na basen należy wodą zmyć z siebie kurz i pot,ale nie używać wtedy mydła, bo zmyjesz z siebie swoją naturalną warstwę ochronną, złożoną z tłuszczów (lipidów) i pożytecznych drobnoustrojów które Cie chronią przed infekcjami. Po basenie to samo- spłukać z siebie wodę basenową (śmierdzi chlorem i wysusza skórę, czyniąc ja podatną na infekcje). Może powyższe brzmi jak wykład albo reklama jakiegoś "przyjaznego dla ciała" płynu do mycia, ale to święta prawda.

MW · Wysłany: 27-12-2013, 17:33

Artur3 · Wysłany: 28-12-2013, 07:57

Grzybicy sprzyja wilgotne i ciepłe środowisko, buty w których pocą się nogi sztuczne skarpety to podstawowe przyczyny

sprox · Wysłany: 28-12-2013, 09:43

MW jest lekarzem. Jego opinie sa najbardziej miarodajne.

solniak · Wysłany: 28-12-2013, 10:08

Opinii tych co znają grzybicę z pierwszej ... nogi, też nie należy lekceważyć.

red_ford · Gwarek red.ford Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 12

W ogóle z tymi zasadami basenowymi to jest coś nie tak. W kwestii powyższych tematów, konieczności mycia się pod prysznicami i przebierania. Po odbiciu czasu na zegarze, wejście do szatni, rozebranie się i umycie pod prysznicem to jakieś 10 min. szczególnie w zimie kiedy tych ubrań jest sporo. Wyjście z basenu, umycie pod prysznicem i przebranie się, wysuszenie włosów (bo na polu mróz) to kolejne 10 jeśli nie 15 minut. Efektywny czas korzystania z basenu to 30-35 min. Uważam, że zegarki powinno się odbijać przy wejściu na salę basenową i wyjściu z niej. Wczoraj kazali mi dopłacić 20 gr. (śmiech na sali) bo wyszedłem jakieś półtorej minuty po czasie. A przy kasach jeżeli jest kolejka i pani nie od razu skasuje zegarek, też trzeba czasem poczekać i za to się dopłaca... Tu nie chodzi o głupie 20 gr. ale o zasady...

pablo · Wysłany: 09-01-2014, 14:18

SM działa w tym przypadku gospodarnie, a nie fair.

ArturSosin · Wysłany: 16-01-2014, 13:41