Wieliczka Spełnione marzenia na wyjezdzie z Wieliczki ???

przemo · Wysłany: 04-09-2008, 06:23 **Spełnione marzenia na wyjezdzie z Wieliczki ???**

Za dziennkiem polskim :

Cytat:

Estakada oraz małe rondo - to propozycja, która ma rozwiązać coraz bardziej dramatyczną sytuację komunikacyjną przy wjedzie do Wieliczki. Mieszkańcy miasta oraz kierowcy, oczekujący w olbrzymich korkach na możliwość włączenia się do ruchu na krajowej trasie nr 4, od dawna określają problem słowami: "koszmar" i "horror".

- Sprawa przebudowy skrzyżowania ulic Krakowskiej i Kościuszki z "czwórką" ruszyła wreszcie z miejsca - twierdzi burmistrz Wieliczki, Artur Kozioł i zapowiada, że dokumentacja tego przedsięwzięcia przygotowana zostanie w 2009 roku, natomiast bardzo wyczekiwaną przez mieszkańców inwestycję, zaplanowano w latach 2010 - 2011.

Przebudowa będzie możliwa, ponieważ GDDKiA, która przez kilka miesięcy nie wyrażała zgody na przekazanie na ten cel zabudowanego barakami obszaru znajdującego się tuż przy "czwórce" (była to swoista "baza drogowców"), bez którego nie ma możliwości modernizacji tej "krzyżówki", wreszcie zmieniła w tej sprawie zdanie. Jej wcześniejsze "nie" odnośnie tej kwestii sprawiało, że za zarezerwowane w tegorocznym gminnym budżecie na przebudowę ul. Krakowskiej dwa miliony złotych, postanowiono ostatecznie wyremontować ul. Słowackiego, ponieważ inwestycja projektowana przy wjeździe do Wieliczki nie miała szans na realizację.

Na newralgicznym miejskim skrzyżowaniu bezpiecznie nie czują się ani przechodnie, ani kierowcy. Z naszych obserwacji wynika natomiast, że by "zebra" przy ul. Krakowskiej była widoczna, trzeba odmalowywać ją najrzadziej co trzy tygodnie. Taki bowiem czas wystarczy, by koła pojazdów starły ją z jezdni. Ponadto niezależnie od tego, w jakim stadium zniszczenia są pasy, wielu kierowców ani myśli respektować w tym miejscu prawa pieszych...

Kierowcy, oczekujący na możliwość wyjazdu z Wieliczki w gigantycznych korkach, które w niektórych godzinach sięgają po skrzyżowanie ulic Narutowicza i Kosiby, a w rejonie nazywanym dolną Wieliczką - po park Mickiewicza, sytuację tę komentują wyłącznie niecenzuralnymi słowami. Dość powiedzieć, że w czasie komunikacyjnego szczytu (w dni powszednie zazwyczaj od godz. 13 do 16), oraz w niedzielę po południu na wyjazd z Wieliczki trzeba oczekiwać nawet pół godziny.

- Odnośnie przebudowy tego skrzyżowania odbyło się na razie jedno spotkanie z udziałem wojewody Jerzego Millera oraz Stanisława Pletni, dyrektora krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nad rozwiązaniem tego problemu pracujemy zespołowo. Do końca tego roku ma być gotowa koncepcja modernizacji wyjazdu do Wieliczki. Rozważmy też możliwość finansowego udziału gminy w przygotowaniu kosztownej dokumentacji tej inwestycji. Według przepisów, nie można tego uczynić przy inwestycjach finansowanych ze Skarbu Państwa (inwestorem ma być w tym przypadku GDDKiA - przyp. jol), ale może jednak uda się to, jeśli przykładowo podpiszemy do umowy stosowne aneksy - wyjaśnia Artur Kozioł.

Według planów modernizacja wyjazdu do Wieliczki, ma być połączona z przebudową ul. Krakowskiej na całej długości. Podczas tych prac mieszkańcy znajdujących się tam domów powinni także doczekać się wreszcie budowy kanalizacji, o co upominają się oni prawie na każdej sesji Rady Miejskiej. Te zadania finansowane będą już z budżetu gminy Wieliczka. Ich koszt szacowany jest co najmniej na 2,5 mln zł.

JOLANTA BIAłEK
17 tys.

Co najmniej tyle samochodów przejeżdża dziennie przez Wieliczkę

Z listów do redakcji

Tak "horror na ul. Krakowskiej" opisuje jeden z naszych Czytelników w liście przesłanym do redakcji:

"Ulica Krakowska charakteryzuje się głównie korkami, największymi zawsze po niedzieli, które powodują, że już od rana kierowcy nie mają dobrego humoru. W jeszcze gorszym nastroju są mieszkańcy czterech znajdujących się w tym rejonie osiedli, którzy codziennie muszą przejść przez tę niebezpieczną drogę do pracy, a ich dzieci do szkoły. Z jednej strony (od Krakowa) pędzą z górki auta, których kierowcy nie zauważyli jeszcze, że wjechali na teren zabudowany. Z drugiej (w stronę Krakowa) trwa wyścig, by wcisnąć się na lewy pas i wyprzedzić tych, co grzecznie stoją w korku. Niestety, po drodze jest przejście dla pieszych... Przejście słabo oświetlone, z niewidocznym oznakowaniem, gdzie pieszy wchodzi na własne ryzyko. Strach w oczach, piski opon, drobne i poważniejsze potrącenia pieszych to w tym rejonie codzienność (...)".

Nord · Kierat konny Dołączył: 25 Kwi 2007 Posty: 377

Oby szybko słowo stało się ciałem.

Nie zmienia to stanowiska, że jedynym rozwiązaniem trwałym jest drugi pas w obu kierunkach na krajowej 4 i ograniczenie tam skrzyżowań i świateł, aby płynna jazda 4 zniechęcała do jazdy przez miasto.
GDDKiA skoro obudziła się w sprawie wyjazdu to powinna w spawie 4-ki bo tak to Wieliczka i jej centrum robi za obwodnicę.
Panie Burmistrzu tak trzymać i nie odpuszczać.

master7 · Wysłany: 04-09-2008, 06:54

Pytanie tylko dlaczego nie pomyślano o tym rozwiązaniu jak przebudowywano odcinek 4-ki do Wieliczki?

przemo · Wysłany: 04-09-2008, 07:03

Ech widzicie , ludzie pewnie mysleli ze Autostrada odciazy obwodnice wieliczki, i moze tak po czesci bedzie.
Niestety wdlug mnei konieczne jest dobudowanie 2 pasów na odcinku wieliczka sułków bo inaczej obwodnica będzie ciagle stać.

Kolejne inwestycje które powinny miec miejsce to estakada nad 4 na skrzyzowaniach z grottgera,czarnochowicka i niepolomska.

te 3 switla trzymaja obrzydliwie

, ale na syzbka realizacje tego bym nie liczyl.

nietopesh · Wysłany: 04-09-2008, 08:18

Myślę że estakada i likwidacji tych świateł (na czrnochowskiej i grottgera) nigdy nie będzie zrealizowana, bo wtedy by się tamtędy jechało wspaniale i była by to bardzo dobra alternatywa dla autostrady, która by nikt nie jechał bo po co płacić jak ciut wolniej ale za darmo przejedzie sobie 4-ką.
Prawda jest jednak taka, iż obwodnica powinna mimo wszystko mieć 2 pasy i nie chodzi tu tylko o przejezdnych, ale też o mieszkańców, którzy zapewne w wielu przypadkach mogli by ominąć centrum sprawnie poruszając się obwodnicą.

Tsubasa · Wysłany: 04-09-2008, 16:33

super, fajnie i wogole.. ale jak puszcza odcinek A4 do Szarowa to sie okaze ze korki znikna, i kolejna piekna estakada bedzie potrzebna jak psu rzep..

przemo · Wysłany: 04-09-2008, 17:03

Hmm wiesz obawiam sie ze moze nei byc tak wesolo

ale mozliwe ze i tak bedzie czs pokaze

Tsubasa · Wysłany: 04-09-2008, 17:35

jezdze codziennie i non stop tylko tiry i auta z bochni brzeska i dalszych wiosek.. kto umie jezdzic i zna objazdy to sobie radzi, reszta tylko lamentuje i zada swiatel i estakad

sierot · Wysłany: 04-09-2008, 22:27

nietopesh · Wysłany: 04-09-2008, 22:46

Wiadomo - bramki będą w Zakrzowie, oraz na obecnie jedynym zjeździe w Szarowie.
Przejazd autostradą w takim wypadku będzie kosztował pewnie w okolicy 1 zł gdyż od bramek głównych do końca odcinka jest ok 4 km. (Przyjmując 25 gr za pokonany km jak na A1)
Ale co prawda to prawda, na początku na pewno będzie przejazd darmowy przez jakiś okres czasu.
'Looknij' no tutaj jak budowa postępuje http://www.wielicka-szarow.pl/galeria.html, na głównej masz mapkę z zaznaczonym punktem i stacja poboru opłat.