[przemo]

Hmmm pozycjonowanie ?

[Tsubasa]

pewnie już jutro dowiemy się w jakim

[przemo]

Na 100 %

[kiotari]

W SKOK-u - jak upadnie, nie trzeba będzie zwracać

[Piotrex]

Przerabialem temat.
To nie ma znaczenia w jakim i tak trzeba im dopłacić 80% marzy od ceny jaką dostajemy.
Czy masz konto w mBanku jesteś biznesmenem czy w PKO i jesteś pracownikiem tak więc moja rada
Nie brać kredytu mieszkaniowego tylko kredyt zwykły np. 50000zl płacisz zlodziejom tylko albo aż tylko ok. 50%.

Co Cię wkurzasz w mieszkaniu ?

[pablo]

Znam człowieka, który jest oblatany w ofertach, ma umowy z różnymi bankami i faktycznie zbija marże na maksa. Nawet nie ma biura, bo wystarczają mu klienci z polecenia. Jakby ktoś był zainteresowany, mogę polecić.

[pablo]

poszło.

[Piotrex]

Cytat:

Tylko do końca roku banki będą udzielały kredytów hipotecznych na 95 proc. wartości nieruchomości. Od stycznia wymagany będzie 10 proc. wkład własny, co oznacza, że osoby planujące zaciągnąć zobowiązanie na 300 tys. zł, będą musiały dysponować 30 tys. zł oszczędności. Jeśli ta kwota wydaje się niemożliwa do osiągnięcia, po kredyt warto udać się już teraz. źródło: http://www.comperia.pl/ra...potecznych.html

Coś czuję że to znowu pod deweloperów bedzie się coś układać i tylko oni bedą nagle oferować super preferencyjne warunki.

Polacy są nieźle dojeni przez zagraniczne banki 80% prowizji od kwoty po 30 latach czy podobnie to stawia nas w pierwszej trójce najbardziej oprcentowanych kredytów w Europie.

Lising ok. 5.5% kredyt mieszkaniowy 80% to jest normalne ?

[przemo]

Cytat:

Lising ok. 5.5% kredyt mieszkaniowy 80% to jest normalne ?

Tak bo nie ma leasingu na 25/30 lat

[Piotrex]

Zobaczycie będzie coś takiego tylko sie będzie nazywało XXX albo podobnie deweloperów trzeba ruszyć a nie budownictwo jednorodzinne na własne utility hehe.

[przemo]

Możesz przetłumaczyć to co napisałeś ?

[pablo]

Czy jest ciężej - niekoniecznie, jakby mimo wszystko porównać raty chf i pln.
Boli gdy chce się sprzedać nieruchomość, bo trza oddać więcej niż się zapłaciło.

I jedna uwaga w Polsce nie było kredytów we frankach, tylko denominowane w oparciu o franka.
Równie dobrze mogło być oparte o kursie temperatury średniorocznej. Bank zawierał zakład, który wygrał, bo ludziska myśleli, że kursem franka rządzi wolny rynek

Tak czy owak nigdy franka w sensie finansowym tam nie było. I ewentualne zmuszenie banków do przyjmowania rat wg kursu wypłaty, nie spowodowałoby strat banków, tylko brak zysków z hazardu, a pozostawienie tylko zysku z odsetek i prowizji. Ale większość i tak tego nie rozumie

Na szczęście patrząc na innych jestem posiadaczem, ale niskonominałowym i mnie to nie boli.
Ale aż żal patrzeć, jak pięknie banksterzy ludzi wydrenowali z kasy.