[Lui]

Witam,
zaczął się trzeci tydzień odkąd zgłosiłam do gminy w Kłaju problem bezpańskiego psa, który pojawił się u nas na podwórku. Pies wyganiamy wraca na nasze podwórko, przedostając się pod bramą sąsiadów. Codziennie kontaktowałam się z Panią z Urzędu Gminy, która zajmuje się tego typu problemami, wielokrotnie obiecywała, że "dziś" przyjedzie ktoś po psa. Do dnia dzisiejszego psa nie zabrano. Problem zgłaszałam też do Straży Miejskiej, do Powiatowego Inspektora Weterynaryjnego. Rozmawiałm też z samym Wójtem, który obiecał, że w piątek przyjadą po psa. Pies w ostatnich dniach zrobił się agrasywny. Mam 2 dzieci, boimy się tego psa. Czy trzeba czekać aż pies kogoś ugryzie? Proszę o pomoc.

[master7]

Napisz albo zadzwoń do lokalnych mediów. Jak się jakiś dziennikarz zainteresuje tematem i wyemituje newsa tudzież zadzwoni do urzędu, to zapewne piesek raz dwa zostanie zabrany.

[Hmm]

wiatrówka rozwiąże Twój problem

[ArturSosin]

Zadzwon na straz, zapytaj jak chca rozwiazac problem agresywnego psa na twoim podworku i powiedz, ze zadzwonisz za godzine sprawdzic. Zadzwon za godzine i sprawdz, dowiedz sie co zalatwili i zweryfikuj. Jesli nie dzwon na policje i poinformuj, ze straz jest bezczynna i ta sama procedura. Jak to nie pomoze to komenda wojewodzka...

[Tsubasa]

[ELPIS]

Czy sprawa tego psa została rozwiązana? Jeśli nie to prosimy o maila na adres fundacja@elpis.org.pl
Proszę opisać sytuację i podać kontakt telefoniczny do siebie.

Niestety w "znakomitej" większości gminy absolutnie nie wywiązują się ze swojego USTAWOWEGO OBOWIĄZKU zajmowania się bezdomnymi zwierzętami.