[memento_mori]

Patrzac na osiedla Zadory i Mardimex wpadl mi go glowy kontrowersyjny pomysl.
A moze by tak na sobote i niedziele oddac ulKonopnieckiej ,Prusa ,Kraszewskiego i byc moze inne we wladanie pieszych i dzieci.
Zamknac czasowo dla ruchu samochodowego .
Zrobil by sie deptak ,dzieci by jezdzily na rowerkach .Moze ktos by zalozyl kawiarenke ?
W sobote i niedziele szkoly nie pracuja .
Co wy na to ?

[Tsubasa]

faktycznie kontrowersyjny.. myślę iż nie przekonasz mieszkańców aby nie wyjeżdżali z domów samochodami.. zwłaszcza w tamtym rejonie..

poza tym co przeszkadza wziąć dzieci do parku - tam samochody nie jeżdżą

ale pomysł całkiem nie głupi

[memento_mori]

Glownie chodzi o zrobienie z tego rejnu deptaka i miejsca wypoczynku dla dzieci .
Jest sporo drzew ,dzieci mogly by sie czuc swobodnie.
Po pewnym czasie powstala by kawiarenka.
Takie centra czesto sa spotykane w innych krajach .
W soboty i niedziele szkoly nie pracuja wiec nie ma problemu z dojazdem .Taka zabawa na duzej przestrzeni ulicznej ma swoj urok .

[Tsubasa]

25 lat mieszkałem przy Konopnickiej i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić tam taki deptak, zwłaszcza że średnio na jeden dom przypadają tam ze 2-3 samochody, w weekendy ludziska non stop gdzieś się kręcą, jeżdżą itp.. żeby zrobić coś w stylu jak piszesz trzeba by chyba odciąć całą ulicę od ruchu. i powstaje pytanie co z dojazdem do domów..

[memento_mori]

W zyciu jest cos za cos .
Mysle ,ze dla okolicznych mieszkancow bylo by to korzytne.
Juz widze - oczami wyobrazni- jak zamkniettymi dla ruchu samochowego jezdza na rowerach cale rodziny nie obawiajac sie kolizji z samochodem
Jest teżnia w Ciechocinku niech i bedzie wWieliczce.
Dziwne ,ze jeszcze nikt na to nie wpadl.
Mialo by to swoj urok .
Mysle ,ze po kilku latach tetnilo by zycie towarzyskie.
Jakby byly rodziny to i powstaly by kawiarenki
Ladne lampy uliczne ....
Dawnio temu na miejscu Mardimeksu mial powstac basen .
Teraz pewnie nie ma na to miejsca no i basen powstaje w innym miejscu .
Mysle ,ze przy odrobinie dobrej woli to jest mozliwe.
Moze na poczatek Rada dzielnicy przeanalizuje mozliwosc wystapienia do Wydzialu Ruchu Drogowego o postawienie znaku zakazu ruchu z napisem "dotyczy dni wolnych od pracy ,nie dotyczy mieszkancow" ?

[memento_mori]

Patrzac na ruch na Konopnickiej i ul przyleglych mysle ,ze w pewnym sensie to juz jest .
Czesto mozna spotkac dzieci na rowerkach .
Trzeba by jakos ulatwic zycie.
Samochod w zderzeniu z dzieckiem zawse bedzie mocniejszy .
W niedziele to cale rodziny ida ul Konopnickiej do Kosciola .
A ida dlatego ,ze ulPilsudzkiego jest bardzo zatloczona przez samochody .