[solniak]

Możesz oglądnąć wideo na www.Gazeta.Wieliczka.pl

[pablo]

szkoda, że nie wrzuciłeś żadnych skrótów z występów

[solniak]

już są. nie wszystko od razu
to jest czasochłonne.

[master7]

Takie spotkania odbywają się co roku.
Okazuje się, że było i takie w sobotę:

http://www.dziennikpolski...zialalnosc.html

[ArturSosin]

Pewnie wszystko przez to zamieszanie, ze samorzady lokalne kontaktuja sie ze spoleczenstwem przez internet a wierchuszka ma internautow za pijakow i erotomanow. A swoja droga szkoda, ale skad te 1000 osob wiedzialo?

[atam]

[master7]

Parafrazując Króla Słońce "Wieliczka to My"

[greg]

[asiamala1]

nie nie nie było 1000 było może 700, budynek robi wrażenie

[ewa1980]

impreza fajna budynek myslę że bedzie doskonale spełniał swoją funkcję, jedno pytanie ile będzie kosztować miesięczne utrzymanie całego kompleksu, czy wyjdzie na "ZERO"?

[nacomito]

Upłynął rok i odbyło się kolejne spotkanie noworoczne. Były afisze, wzmianka w DP, anons na miejskim portalu, wybrani otrzymali zaproszenia. Był także, dla niektórych najważniejszy, darmowy bufet, na który nie zdążyłem się załapać. Dlatego postanowiliśmy nadrobić zaległości w kręgu znajomych. Tak sobie siedząc, gawędząc i wychylając doszliśmy do ciekawych konkluzji.

Co miał piernik do wiatraka, gdy burmistrz wyróżnił szkolną koleżankę, pochodzącą z Wieliczki aktorkę działającą na polu teatralnym, filmowym oraz występującą na estradzie Violettę Zmarlak jakąś kulturalną nagrodą miasta Wieliczki? Jedyną jej zasługą dla miasta jest zabawa z Arturkiem w piaskownicy. Zadecydowało chyba powiązanie z serialowym wójtem Koziołem, co niezgrabnie próbował obrócić w żart jej kolega. Zaś porównywanie fujarowatego Dudy z "Rancza" do swego poprzednika było nie na miejscu.

Znika po trosze facetowi trema, lecz brak mu ogłady i zdrowego myślenia. Jak długo jeszcze pontyfikat największego Polaka będzie pretekstem do wygłaszania peanów? Czy przy każdej okazji obecni muszą wysłuchiwać listy zaszczycających je swą obecnością gości, w dodatku spóźnionych? Od senatora po kierownika wydziału, od przedstawicieli duchowieństwa (nie widziałem żadnej koloratki) po członkinie Klubów Gospodyń Wiejskich. A mojego Burka i Pikusia nie wymienił!

Za to duchowe zaległości nadrobiły wspaniale zgrane, połączone wielickie chóry w przydługim kolędowym występie, orkiestra pana Gawora, nieprzeciętna Renata Przemyk, kapela z jajami i jedyne co w bufecie zostało - chleb ze smalcem.

[solniak]

[r-a-f-a-l]

[master7]

http://www.wieliczka.eu/p..._Wieliczce.html

[przemo]

Spoko jeszcze są dni Kingi itd itp. Może i weekend się , zalapie