[solniak]

Oglądnij wideo na www.Gazeta.Wieliczka.pl

[meg]

Jak byłam mała to bardzo wierzyłam, że zwierzęta mogą mówic, może miałam z 8 lat? Ktoś jeszcze prócz mnie? A pomysł fajny I dobre życzenia, co?? Mnie się udało odejśc od telewizora i stołu, bo drażni mnie to, że u nas święta, to głównie siedzenia i jedzenia

[oseczka]

A mnie wujek zawsze w balona robił do 10 roku życia , Czy ja wiem czy tylko siedzenie i jedzenie.. u mnie przetrwała tradycja że jak rodzinka przyjedzie to dopiero wszyscy ubierają choinkę kolęda.. i "gospodyni" podaje swoje smakołyki... później dzieciaki się wygania z pokoju i starsi układają prezenty pod choinką albo wujek idzie do auta wyciąga worek kładzie przed drzwiami i wchodzi do domu i po pewnym czasie jakieś pół godzinie może więcej jak już dzieciaki zapomną że gdzieś wychodził to się zjawia niewidzialny Mikołaj