Poprzedni temat «» Następny temat
Jak to z tymi liscmi jest ?
Autor Wiadomość
nietopesh 
Nadszybie



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 3098
Skąd: Pawlikowice
Wysłany: 14-11-2010, 19:38   

jolakozaczka napisał/a:
Chyba mam pomysł na prywatnty biznes


Byłem pierwszy :P Proponuje spółkę ;)

jolakozaczka napisał/a:
Z tą ilością trawy w lecie (2 koszenia w tygodniu=ok.7-8 taczek z każdego pokosu)


No to prawie połowa mojego pokosu. Ja mam do obkoszenia 40a, + raz na jakiś czas bez kosza 12a
_________________
www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny
 
     
jolakozaczka 
Kierat konny
usia



Pomogła: 1 raz
Wiek: 52
Dołączyła: 10 Gru 2009
Posty: 340
Skąd: tomaszkowice
Wysłany: 14-11-2010, 19:52   

Ja na szczęście mam mniej areału(24a) I dobrze , bo mąż użytkuje już 3 kosiarkę spalinowa (nie wliczam elektrycznej-pomyłka)
Ta ma rozdrabniacz (Tak to się chyba nazywa) i kosi bez kosza. Ma to swoje plusy (brak trawy do wyworzenia) i minusy (naturalny nawóz dla trawnika juz i tak super gęstego )
Co do spółki - ok :D
Pozostaje nam napisanie biznes-planu :D
_________________
nad wizerunkiem wrednej jędzy usilnie pracuję
 
     
jedzul
[Usunięty]

Wysłany: 14-11-2010, 20:02   

Smiech ,smiechem ale kilka lat temu ,Radny poprzedniej kadencji - sasiad - wyslal mi list polecony z zadaniem ..sciecia drzew.
Motywowal to wlasnie tym ,ze mu liscie z mojego drzewa rynny zatykaja .
Ale z drugiej strony :
Ekstremalne warunki pogodowe wystepuja teraz jakby czesciej ..
Sasiadzi sie pobudowali ,maja nowe dachy .okna itd.
Jakby tak drzewko z mojej posesji uszkodzilo domek sasiadow to bym sie chyba nie wyplacil do konca zycia.
Moze jednak rzeczywiscie trzeba troche sciac drzew i nasadzic niskopienne ?
Zycie ma charakter ciagly i kiedys te nowe drzewka wyrosna .
Oby nie tak wysoko jak te teraz ...
 
     
solniak 
Gallus gallus



Pomogła: 2 razy
Wiek: 24
Dołączyła: 18 Lip 2007
Posty: 3238
Skąd: z internetu
Wysłany: 14-11-2010, 21:14   

jedzul napisał/a:
Moze jednak rzeczywiscie trzeba troche sciac drzew i nasadzic niskopienne ?

Dla urozmaicenia krajobrazu polskiej wsi, niech to będą tuje. Poprzebierajmy trochę w kultywarach i tak, po długich dylematach wybieramy "szmaragda" , którego sadzimy nietypowo, ciurkiem wzdłuż ogrodzenia. Aby dodać mu uroku, jak osiągnie 2 metry ścinamy mu łeb i mamy romantyczny, przyjazny-dla-sąsiada, pro-burmistrzowski (bo bez liści) wiejski ekosystem z psem, który furtkę przegryza w 5 sekund...
_________________
Tadeusz Kościuszko:"Kościół powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. "
 
 
     
jedzul
[Usunięty]

Wysłany: 15-11-2010, 08:25   Nic sie nie zmarnuje....

Po naradzie rodzinnej problem lisci ,trawy ,galezi i innych czesci palnych zostal rozwiazany .
Potrzeba jest matka wynalazkow.
Zaprojektowalem ogrodowe urzadzenie .
Taki kombajn ktory zmiesci sie na palecie .
Bedzie on pelnil role suszarki ,rozdrabniarki
Skladal sie bedzie z kilku polek ( siatki na ramie) -wiatr osuszy trawe .liscie itd - a na samym dole zainstalowany bedzie silnik elektryczny ze smiglem od starej kosiarki elektrycznej .
Co sie wysuszy to spadnie na dol i tam zostanie przemielone przez kosiarke.
Jezeli to bedzie suche to nie widze problemu.
Oczywiscie mozna zamiast starej kosiarki uzyc np zakupionej rebarki ale ...po co placic tyle kasy ( pewnie z 600 zl)?
Czyli trzeba pospawc rane z katownika ,pozniej dodac polki z siatka - ekologia ,wykorzystam sile wiatru i slonca do suszenia - a pozniej dodac klape a ponizej silnik i smiglo.
Moc kosiarki spokojnie wystarczy do rozdrobnienia nawet grubych suchych lisci .Male galezie tez pojda. Duze galezie trzeba porabac .Ale w skali roku tych grubych jest wzglednie niewiele.
Wszystko mozna by albo spalic jako rozdrobnione mowiac Burmistrzowi ,ze mam grill albo magazynowac sucha mase i spalic w jesieni w kotle
Nic sie nie zmarnuje ,bedzie zabawa a i ekologicznie.
Mysle ,ze wlasnie glowny problem odpadkow organiczych to wilgoc .Ona daje dym .A jak cos suche to pali sie ogniem.
Moze to jest przyszlosc ?

ps .wlasnie jest projekt racjonalizatorski mojej pani " baby jedzy"
Gdyby rame zrobic z grubej stali ,dac polki -przegrody -pionowe a nie poziome ,dodac kolka i jeszcze aby to bylo sporych rozmiarow to mozna by to bylo podtoczyc pod glowne zrodlo lisci.Sporo by sie naraz zmiescilo ,tydzien by sie suszylo i nawet nie trzeba by dawac kosiarki do rozdrobnienia.Jak by bylo suche to mozna ubic klockiem i samo opadnie na dno .Ma baba głowke ..

ps2.
Znawcy tematu zdecydowanie odradzili mi takie rzeczy . Zdecydowanie do worka i ...niech to zostanie takie niedomowione.
Ostatnio zmieniony przez jedzul 15-11-2010, 15:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
jedzul
[Usunięty]

Wysłany: 15-11-2010, 15:43   

Burmistrz sie chyba bedzie musial wybrac sam .
Mandaciki za palenie przed wyborami leca ze az milo .
Stawka 50 -100 zl .
Te 500 zl to za brak pokory w stosunku do straznika i "pyskowanie" .
Bez komentarza ....
Koniec z paleniem lisci na polu .
Niech kazdy wyjrzy..nigdzie nie ma sladu dymu.
Pewnie wieczorem bedzie bardziej sie kurzylo z komina ...
Problem jaki byl taki jest ...
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 15-11-2010, 23:35   

W prawie jest tak, ze akt nizszego rzedu nie moze zmieniac aktu wyzszego. Sprawy spalania reguluje ustawa. I burmistrz moze sobie radosnie rozporzadzac do woli.
 
     
nietopesh 
Nadszybie



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 3098
Skąd: Pawlikowice
Wysłany: 16-11-2010, 00:18   

ArturSosin napisał/a:
W prawie jest tak, ze akt nizszego rzedu nie moze zmieniac aktu wyzszego

Może jeżeli akt wyższy to zaznacza.

W ustawie jest coś w stylu ..... lub czasopisma i brzmi mniej więcej tak

Art 13 ust 3
Cytat:

Dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, jeżeli na terenie gminy nie jest prowadzone selektywne zbieranie lub odbieranie odpadów ulegających biodegradacji, a ich spalanie nie narusza odrębnych przepisów.


Moja interpretacja jest taka, że tymi odrębnymi przepisami są również akty niższe.
_________________
www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 16-11-2010, 00:35   

nietopesh napisał/a:
Moja interpretacja jest taka, że tymi odrębnymi przepisami są również akty niższe
Pewnie tego tu nie rozstrzygniemy ale nie zgodze sie. Przepisow a nie zarzadzen burmistrza. Nie o takie przepisy chodzi. Spalanie w ogrodku nie narusza zadnych przepisow o ile nie jest dla przykladu w poblizu butli z gazem.
 
     
nietopesh 
Nadszybie



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 3098
Skąd: Pawlikowice
Wysłany: 16-11-2010, 00:42   

ArturSosin napisał/a:
Przepisow a nie zarzadzen burmistrza


No to w takim razie ci co dostali mandaty za palenie to mogą zaskarżyć tą decyzję.
_________________
www.pawlikowice.info - Lokalny portal informacyjny
 
     
jolakozaczka 
Kierat konny
usia



Pomogła: 1 raz
Wiek: 52
Dołączyła: 10 Gru 2009
Posty: 340
Skąd: tomaszkowice
Wysłany: 16-11-2010, 07:04   

jedzul napisał/a:
Burmistrz sie chyba bedzie musial wybrac sam .
Mandaciki za palenie przed wyborami leca ze az milo .
Stawka 50 -100 zl .
Te 500 zl to za brak pokory w stosunku do straznika i "pyskowanie" .
Bez komentarza ....
Koniec z paleniem lisci na polu .
Niech kazdy wyjrzy..nigdzie nie ma sladu dymu.
Pewnie wieczorem bedzie bardziej sie kurzylo z komina ...
Problem jaki byl taki jest ...

Brak pokory????????????
Nie wiedziałam do tej pory, iż jest on karalny!!!!!!!!!
Człowiek całe życie się uczy i głupim umiera ;)
_________________
nad wizerunkiem wrednej jędzy usilnie pracuję
 
     
lekmedwet 
Kierat konny
lekmedwet.pl


Osiedle: Lekarka II
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 347
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 16-11-2010, 09:11   

nietopesh napisał/a:
ArturSosin napisał/a:
W prawie jest tak, ze akt nizszego rzedu nie moze zmieniac aktu wyzszego

Może jeżeli akt wyższy to zaznacza.

W ustawie jest coś w stylu ..... lub czasopisma i brzmi mniej więcej tak

Art 13 ust 3
Cytat:

Dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, jeżeli na terenie gminy nie jest prowadzone selektywne zbieranie lub odbieranie odpadów ulegających biodegradacji, a ich spalanie nie narusza odrębnych przepisów.

Moja interpretacja jest taka, że tymi odrębnymi przepisami są również akty niższe.


skoro wszystko opiera się o termin : otwarty ogień - hmmm wpisałem w google i ...

Otwarty ogień


Otwartym ogniem w rękach człowieka są najczęściej zapalone zapałki, zapalniczki oraz, co zdarza się najczęściej, papierosy.

Często ostrzeżenie pojawiające się na opakowaniach papierosów brzmiące: palenie zagraża życiu, w rękach osób kompletnie nieodpowiedzialnych nabiera dosłownego znaczenia. Często słyszy się, że przyczyną pożaru było zaśnięcie osoby nietrzeźwej z papierosem w dłoni. Oczywiście pożar budynku spowodowany zaprószeniem ognia przez papierosa nie jest jedynym skutkiem nieodpowiedzialności człowieka. Niezwykle często zdarzają się pożary na przykład połaci leśnych.

Dla niektórych osób, wyobrażenie sobie tego, że porzucony niedogaszony papieros, zapałka czy rozżarzony tytoń na suchą ściółkę leśną, słomę na polu lub w stodole może doprowadzić do gwałtownego i często tragicznego w skutkach pożaru.

cyt :http://www.przeciwpozarowa.pl/otwarty_ogien.php

i co w związku z tym ???
Czy Pan burmistrz konsultował ze strażą swój pomysł ???

bo zaczynam się bać ...

do tego :
Ogólną zasadą jest, że osoba fizyczna, osoba prawna, organizacja lub instytucja korzystające ze środowiska, budynku, obiektu lub terenu są obowiązane zabezpieczyć je przed zagrożeniem pożarowym lub innym miejscowym zagrożeniem. Zaś właściciel, zarządca lub użytkownik budynku, obiektu lub terenu, a także inne podmioty ponoszą odpowiedzialność za naruszenie przepisów przeciwpożarowych. cyt:Używanie otwartego ognia w mieście

Przepisy przeciwpożarowe - nie ma nic wspomniane o innych ograniczeniach.

i jeszcze jeden :

zakaz używania otwrtego ognia

Jak jest dosłowne brzmienie zakazu "palenia liści" wydane przez burmistrza ??
 
     
jedzul
[Usunięty]

Wysłany: 16-11-2010, 11:03   

jolakozaczka napisał/a:

Brak pokory????????????
Nie wiedziałam do tej pory, iż jest on karalny!!!!!!!!!
Człowiek całe życie się uczy i głupim umiera ;)


To zarzadzenie Burmistrza jest takie ..wirtualne.
Nie spotkalem osoby ktora by je na oczy widziala.
Niemniej straznicy miejscy na nie sie powoluja.
Sasiadzi rozne rzeczy opowiadaja .A to ,ze mozna bylo palic w okreslonych dniach i godzinach itd
Rozmawialem z osoba ktora zawodowo zajmuje sie pielegnacja ogrodow.
Byla swiadkiem tego zdarzenia za 500 zl mandatu
A bylo to tak ,ze wykonywala swoja prace w ogrodzi i obok ,u sasiadow palilo sie ognisko .
Niezbyt wielkie ..
Przyjechala straz miejska.
Wlasciciel tamtem posesji wdal sie z nimi w dyskusje.
Tez twierdzil ,ze zakaz nie ma sensu i pokazywal jakies papiery .
Ponoc bylo goraco ,bo nie uszanowal majestatu straznikow.
Brak pokory ..
Za pyskowanie ,brak szacunku do wladzy - klocil sie z nimi ile wlezie - dostal najwyzszy mandacik.
Ponoc gdyby byl pokorny - moze nawet po rekach calowal wladze - toby sie na pouczeniu skonczylo.
Fakt jest faktem ze jakas podstawa prawna musi byc skoro sie takie rzeczy dzieja.
Pewnie tak jak to w Polsce bywa podstawa prawna i zdroworozsadkowa jest krucha.
Bylem kiedys swiadkiem interwencji Policji .Sasiad skarzyl sie w nocy na sasiada ,ze ten pali ognisko.
Tez musial byc jakas podstawa prawna bo Policja skierowal sprawe za palenie do Sadu Grockiego .Jak sie zakonczyla to nie wiem ...
Pytanie jest takie czy to spoleczestwo akceptuje czy trzeba zmienic Burmistrza?
Moim zdaniem albo wladza pozwoli palic albo zorganizuje odbior lisci .
Jakos problem trzeba rozwiazac.
Ale zdecydowanie sugeruje aby nie palic .Prawdopodobienstwo klopotow jest spore.
 
     
jedzul
[Usunięty]

Wysłany: 16-11-2010, 12:03   

Wszystko sie wyjasnilo .
Gdyby ktos dziwil sie ,ze na tym forum nie ma Burmistrza czy radnych obecnej kadencji to ...niech sie nie dziwi .
Rozmawialem ze Straza Miejska.
Od lipca ubieglego roku jest zarzadzenie Rady Gminy - czyli radnych \, na wniosek Burmistrza
Zakaz palenia bioodpadkow.
Jest to zgodne z Ustawa o ochonie srodowiska ....
Oczywiscie Gmina powinna zorganizowac odbior odpadkow.
I tak jest !
Wiem ,ze wielu mieszkancow sie zdziwi ale to jest zorganizowane.
Przecie Ustawa nie mowi ,ze ma byc za darmo.
Wydzial Ochrony Srodowiska kieruje delikwenta po platne worki do MPO.
Tam trzeba zaplacic za dojazd - 4.5 zl/km plus droga powrotna.
Kompostownia tez za darmo nie przyjmie.
To nasi "ukochani" wybrani Radni zaglosowali platne parkingi ,za platne usuwanie odpadkow z ogrodu .
Strach pomysle ,co jeszcze po cichu Burmistrz i Radni jeszcze wymysla.
Ida wybory wiec czas na wyciagnecie wnioskow.
 
     
ArturSosin 
Nadszybie



Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 4295
Wysłany: 16-11-2010, 12:37   

nietopesh napisał/a:
No to w takim razie ci co dostali mandaty za palenie to mogą zaskarżyć tą decyzję
Zarzadzenie moglby zaskarzyc kazdy. Ci co dostali mandaty musieliby sie odwolac do sadu. Ale, jak czytam wyzej, jednak gmina zapewnia gospodarke odpadami. Mozna sie jeszcze wglebic w znaczenie slowa 'odbieranie' zgodnie z litera ustawy.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 16