Poprzedni temat «» Następny temat
Barycz chce się zazielenić
Autor Wiadomość
karo
Gość
Wysłany: 15-01-2008, 10:33   

Ja osobiście nie wypowiadam się o spalarni, bo nie mam zdania- pewnie potrzebna jest, ekologiem sensu stricte tez nie jestem, bo nie bronie "roślinke", tylko LUDZI. Wydaje mi się, że ludziom mieszkającym na osiedlach wokół baryczy należy się wkońcu wytchenienie. Nie widze powodu by obarczać jedną grupę ludzi niewygodami związane ze śmieciami nas WSZYSTKICH. Zresztą chyba wystarczająco juz się namęczyli przez ostatnie 30lat. Czas znalesc miejsce na zaglebie smieciowe w miejscu gdzie NIE mieszkaja ludzie. Ot co. Nam łatwo udawać, ze to nie problem, bo to nie my tam mieszkamy, a problem śmieci nas niedotyczy... Ale czy na tym polega solidarność społeczna?
 
     
pik
Gość
Wysłany: 15-01-2008, 18:44   

Karo
"Ja również kupiłam mieszkanie w grabówkach i również mnie niepokoi zastuj na budowie...."

Jak się kupuje mieszkanie w okolicy Baryczy to trzeba się liczyć ze smrodkiem, szczególnie z powodu przeważających wiatrów zachodnich.
 
     
pablo 
Mina



Osiedle: Lekarka
Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2646
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 15-01-2008, 19:05   

Po co szukać nowego miejsca, skoro tam jest dobre. Teraz niestety ludzie wszędzie mieszkają, więc wszędzie będzie problem. Lepiej niech wszystko co ma śmierdzieć będzie w jednym miejscu, np na Baryczy.
 
     
karo
Gość
Wysłany: 15-01-2008, 21:36   

W grabówkach, w miejscu gdzie kupiluscy mieszkanie (na szczescie :) ) nie ma problemów z srodem, bo teren jest stosunkowo daleko, i znaczniej wyzej niz poziom wysypiska, a pozatym oddzielony jest sporym lasem- zreszta nie o to chodzi. Problemem zainteresowałam sie znacznie wczesniej- po oglądnięciu programu na TV krakowskiej, gdzie wypowiadali się ludzie mieszkający w sąsiedztwie i byli naprawde rozgoryczeni- inaczej sie na to patrzy gdy za problememe zobaczy sie realnych, zywych ludzi, a nie artykuly w gazecie. Potem bylam nawet na spotakniu mieszkańców i przedstawicielami stwoarzyszenia zielona barczy, gdzie byly omawiane alternatywne projekty zagospodarowania terenów przyległych do baryczy. Ludzie naprawde zadali sobie wiele trudu by problem rozwiazac, zaangazowali różne instytucji, które wsparly projekt (łącznie z UJ czy lokalnym probostwem), za czym zreszą szły ogromne dofinansowania projektu z pieniedzy unijnych. Powodzenie projektu zalezalo tylko od tego jaki charakter trenow przyleglych do baryczy bedzie przewidziany w planie zagospodarowani. Ale radni postanowili inaczej (te tereny rpzeznaczyli pod uslugi przetworsta "smieciowego"), tweirdzac ze ich plan jest w wileu puktach zgodny z planami zielonej baryczy i nie niweluje ich pomyslu- mianowicie plan dotyczacy terenu samego wysypiska, poniewaz zatwierdzony plan tez zaklada parki i alejki rowerowe w tym miejscu (jesli dobrze zrozumialam)- nie wiem tylko kto mialby ochote spacerowac w poblizu przedsiębiorstw "smeiciowych". Z przeksztalcenia w przyszlosci terenu w calkowicie rekreacykny nici :/ Uwazam ze ludzie mieszkajacy w sasiedztwie wysypiska powinni miec najwiecej do poweidzenia bo to oni tam meiszkaja, ale ze jest ich malo, wiec nikt sie z nimi nie liczy.

A terenow dogodniejszych niz barycz znalazlo by sie wiele wokło krakowa- z tego co wiem w innych miastach takei rzeczy czesto koncentruja się na terenach gdzei i tak nie moze byc mowy o zabudowie mieszkalenj- np w poblizu lotnisk (plus zwykle dogodny dojazd). Ponadto, barczy i tak zostanie zamknieta za kilka lat bo wysypisko jest wypelnione i i tak trzeba bedzie znalesc nowe miejsce na wysypisko a baryczy dac odetchnac (duza czesc i tak juz od 20 lat jest zamknieta- ta blizej wieliczki i jest tam teraz wielka łąka). Wiec chodzilo tylk oaby nie przedluzac charakteru smieciowego barycz po zamknieciu wysypiska, a tak to w nieskonczonosc teren bedzie "smeiciowy" Wiec my tu mowimy nie o samym wysypisku, tylko o terenach doń przyległych i ich charakterze. Gdyby tylko te tereny w palnie mialy inny charakter to to miejsce mogloby w przyszlosci (zapewne dosc dalekiej) nabrac charakteru bardziej życzliwego mieszkancom- z korzyscia nie tylko dla nich samych, ale tez mieszkancow dzielnicy podgorze, wieliczki i okolic.

Ponadto wysypisko, jesli dobrze rozumiem, jest uciazliwe nie tylko dla bezposrednich sasiadów, ale również dla meiszkancow wieliczki mieszkajacych w pasie wysypiska, bo, jak juz zostalo napisane przez Pana Pik, wiatry zachodnie zawiewaja tam czasem nienajprzyjemniejsze zapachy... Mysle, że nie tylko dla mieszkancow soboniowic czy kosocic przeksztalcenie tergo terenu w rekreacyjny byloby korzystny, ale ale takze dla calego poludniowego krakowa, wieliczki czy Grabowke :) Przeciez teren (poza wysypiskiem) jest bardzo atrakcyjny- z jednej strony widac caly krakow, z drugie, przy dobrej pogodzie góry, w pobliżu są stare forty, w soszowicach uzdrwocisko, a w wieliczce sami wiecie co :) A w centrum- wysypisko... Gdyby zmienic charakter tego miejsc to atrakcyjnosc okolicy jeszcze by wzrosła, a co za tym idzie (to dla przeliczajacych na pieniadze ;) ) ceny dzialek poszly by w gore. Wiec projekt bylby z korzyscią dla wszystkich. A takie projekty sa realizowane w panstwach europejskich z duzym powodzeniem. Tereny zdewastowane tj wypelnione wysypiska, stare kopalnie, tereny poprzemyslowe; sa zamieniane na pola golfowe czy tory wyscigowe. I to z kasy unijnej... Ale coz, w naszym kraju dziwnie nic sie nigdy nie oplaca.... Ciekawe czy tak wszystkim sie nie oplaca, czy tez znajda sie tacy, ktorym sie jednak oplaca.... hmmm

Jeśli sami nie zadbamy o naszą okolicę, to kto ma zadbać? Musze przyznac, że nierozumiem stosunku ludzi mieszkajacych jakby nie bylo w poblizu (przeta wieliczka jest bliziutko) do tej sprawy- przeciez to w interesie nas wszsytkich - tak sie mnie orzynajmniej wydaje- moze po prostu siegnelam oczami wyobrazni zbyt daleko w przyszlosc, ale projekt zielonej baryczy byl naprawde dobry. I realny.
 
     
Ehhh
Gość
Wysłany: 15-01-2008, 21:44   

Gosciu pieknie piszesz mozesz sie zajac tworczoscia literacka, ale :
a) pokaż mi te tereny gdzi emożna zrobić wysypiska w okolicach krakowa.
b) starzy mieszkańcy barycyz nie marudzą bo są przyzwyczajeni, a nowi których albo developerzy zrobili w balona albo mysleli jak Ty że nie będzie smierdziało nosi żeby się pozbyć problemu.
c)A co do grabówek, nie wiem jak często tam bywasz :) Ale zapewniam Cie ze tam zalatuje i to często :)

Innej dyskusji nei podejmuje bo nie masz argumentów
Pozatem nie odpisałeś co robisz ze swoimi smieciami, czy myslisz co sie z nimi dzieje i czy segregujesz swoje smieci ?
Slucham opowiadaj jak to jest w Twoim przypadku
 
     
karo
Gość
Wysłany: 15-01-2008, 22:12   

Dziękuje za uznanie mojej tworczości ;) faktycznie, przyznam, wena mnie poniosla ;)

ad a) barycz i tak jest prawie zapelniona, weic nowe miejsce i tak trzeba bedzie znalesc. Gdzie to juz zajecie dla ludzi ktorym sie za to placi. To fragment artykulu napisanego nie przez mnei :) "Mieszkańcy Baryczy zdają sobie sprawę, że składowiska nie da się zamknąć w ciągu roku, ale zachęcają miasto, aby znalazły alternatywę dla składowania odpadów przez krakowian: - Jest tyle opuszczonych miejsc, gdzie można byłoby to robić. Barycz może zostać wykorzystana w zupełnie inny sposób." Wiec powtarzam, nie chodzi o samo wysypisko tylko o tereny przyległe, ktore radni przeznaczyli pod przedsiębiorstwa przetwarzające śmieci, co po nieuchronnym ZAMKNIĘCIU wysypiska, unimozliwi pelna rewitalizacje terenu i zmiane jego charakteru. To o to walczyli ludzie z zielonej baryczy. Zeby nie przedluzac do XXX..j śmierci barycz jako zaglebia smieciowego.

ad b) nie wiem skąd wnioskujesz, że "starzy mieszkańcy barycyz nie marudzą bo są przyzwyczajeni" - chyba nigdy nie miales okazji ich wysluchac- oni są WŚCIEKLI. Jesli chodzi o mnie, to ja te tereny znam od lat, ponieważ jezdze tam rowerem czesto (mieszkam na kurdwanowie) i nikt mnie w balona nie zrobil- osiedle jest wystarczajaco daleko od wysypiska- wiekszy problem maja mieszkancy wieliczki mieszkajacy w dole, w pasie wysypiska wypowiedz z http://www.wieliczka24.in...nowe+inwestycje "Domki śliczne, ale czy aby nie za blisko Baryczy? Na Szymanowskiego czasami powieje, a ta to przecież Barycz o miedzę" + "Moze i nie wiac , ale MPO tam ma trase przelotowa, dziennie jakies tysiac smierciarek"

ad c) nie wiem o ktorej czesci grabowek mowimy, chyba o innej, bo my sie budujemy na samej gorze, a tam, pytalam mieszkancow, nie smeirdzi.

o segregowaniu juz odpowiedzialam "Jesli chodzi o segregacje, to odpady segreguje- przyznaje ze od niedawna, ale lepiej pozno niz wcale :) " zreszta nie o to chodzi, nawet jeslibym nie segregowala, to nie zmeinia faktu, ze zdania nie zmienie ze miasto jest nie sprawiedliwe w stosunku do swoich meiszkanców. Powtarzam, ze nie naleze do grona dzikich ekologów, bo ja bronie ludzi.
 
     
ehhh
Gość
Wysłany: 15-01-2008, 22:45   

Widzi ze jestes informatykiem bo uzywasz Debiana al molo kto uzywa tego systemu.
Zrozum to ze niezaleznie gdzie stanie taki przybytek jak wysypisko zawsze bedzie blisko jakis posesji i zawsze beda problemy.


Co do smordu to sam sie przekonasz jak jest :)
Wieliczka tak naprawde moz ei mam problemy ale rzadko a jak bedzie ozbaczysz.

A co do sprawiedliwosci powiedz mi ktore miasto jest sprawiedliwe ?
Zawsze sa jakies sprawy ktore powoduja problemy, Obowdnica Agustowa, Spalarnia w Krakowie, Autostrada w Warszawie, Budowa A2 w rejonach zloz wegla brunatnego itd itp :)


Nikou sie nie dogodzi , ale jak ktos kiedys mowil, czasmai trzebacos poswiecic dla dobra ogolu.Niestety mieszkancow okolic baryczy w porowananiu z iloscia mieszkancow krakowa jest niewiele.

A tak swoja droga ja i moja rodzina i malo kto z wieliczki protestowal jak Huta Leinina walila takim syfem w powietrze ze po kazdym deszczu na ziemi byla warstwa czerwonej chrupkiej substancji, co prawda wiele lat temu ale to tez byl problem i jak wiesz sam minal :)
 
     
karo
Gość
Wysłany: 15-01-2008, 23:28   

Nie jestem informatykiem :) zupelnie inna dziedzina- medyczna :) A debiana chyba wcale nie az tak malo ludzi uzywa :)

I tak musza znalesc nowe miejsce na wysypisko, bo baryczy zostalo kilka lat, potem się zapełni i i tak muszą znalesc inne miejsce. Oczywiscie kolejne miejsce bedize trzeba znalesc w takim miejscu, w ktorym ludzie nie mieszkaja, a caly czas takich miejsc sie kr znajdzie (mysle ze chocby kolo balic http://www.krakowlife.pl/mapa_krakow.php). To jzu ich problem aby znalesc takie miejsce (bo i tak musza), ale to w tej dyskusji drugorzędna sprawa, bo barycz tak czy inaczej zostanie zamknieta.
Mi tylko chodzi o powod dla ktorego akurat tereny przylegle do barczy po jej zamknieciu zaplanowano jako teren pod obrókę smieci, wydłuzajac w nieskonczonosc charakter smieciowy tego miejsca. Przeciez ten teren i mieszkancy juz wystarczająco "wycierpieli sie za ludzkosc". Po zamknieciu baryczy naprawde mozna bylo oddac ten teren mieszkancom.

Jesli chodzi o sprawiedliwosc spoleczna, to zauwaz ze zazwyczaj jednak staraja sie znalesc wyjscie takie co by byl wilk syty i owca cala - patrz augustów- obwodnica ponoc bedzie, ale bedzie przebiegala w innym miejscu niz dolina rozpudy. Zreszta ekologowie nigdy nie mowili ze jej nie chca, tylko ze chca ja w innym mijescu. Miejsce spalarni tez musza znalesc, ale nie bedize to ani nowa huta ani barczy, bo bez zgody ludnosci peniedzy z uni na nia nie dostana, wiec, musza troche poglowkowac, ale miejsce znalesc musza. Mowisz "czasmai trzebacos poswiecic dla dobra ogolu.Niestety mieszkancow okolic baryczy w porowananiu z iloscia mieszkancow krakowa jest niewiele." czy kiedy ty z rodzina protestowales przezciw hucie to takei argymenty do ciebie przemawialy, czy uwazales je za krzywdzace? Takei argumenty juz slyszelismy w przeszlosci, ze nie dobro jednostki tylko dobro panstwa jest wazne, ze mozna poswiecic jednych dla dobra ogólu, ale o ile wiem, czasy te mineły i juz nikt nie mowi, ze jedni maja znosci niewygody za innych. Zwłaszcza, ze w tym wypadku, wcale tak nie musi byc, i nie jest to jedyna z mozliwych lokalizacji uslugowki zjamujacej sie przerobka smieci.

Skoro protestowales "jak Huta Leinina walila takim syfem w powietrze ze po kazdym deszczu na ziemi byla warstwa czerwonej chrupkiej substancji", wiec jak malo kto powiniens zrozumiec złość mieszkańców.
 
     
karo
Gość
Wysłany: 18-01-2008, 16:10   

Na koniec coś dla tych co nie uwierza poki nie zobacza =)
Co by nie byc gołosłowną, oto REALNE przykłady rewitalizacji w krajach cywilizowanych, gdzie radni i drobni inwestorzy nie stawiają wyżej wlasnych interesów nad interes ludnosci.

Drodzy "wieliczkowicze", nie byloby wam milej mieszkac w poblizu czegosc takeigo....? naprwdę upieracie się, ze nie da sie zmienic charakteru barczy? Za kase unijną...


http://www.zielonabarycz.pl/zdjecia/_holandia/
 
     
peter.pan 
Skrzat


Osiedle: Krzyszkowice
Wiek: 48
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 32
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 19-01-2008, 11:26   

Za zapytam w kwestii alternatywnych rozwiazan dla przepelnionej baryczy. Podobno projekt spalarni smieci w okolicach Zlocienia zostal juz zatwierdzony do realizacji i wsparty funduszami EU. Wiecie cis na ten temat? Co do smrodow z Baryczy to moge wam wiecej cos powiedziec bo mieszkam niedaleko od Baryczy - w Krzyszkowicach. Napewno skala zjawiska jest nieporownywalna dla mieszkancow centrum miasta, Grabowek i dla nas. Jestem jak najbardziej za tym zeby Barycz skonczyla swoja egzystencje. A co do nowego miejsca? Coz sa otwarte tereny na polach wzdloz drogi A4 w kierunku Tarnowa. Na gospodarke odpodami EU placi bez pytania. Wiec moze zainwestowac w nowa spalarnie/nowe wysypisko oddalone od aglomeracji gdzies w polach...
 
     
brzeziniak
Poprzecznia


Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 132
Wysłany: 20-01-2008, 12:51   

Górnictwo i Inżynieria
Zeszyt 3/1 2007 Jakub Mazurek o Baryczy:
4.1. Przebieg deformacji komór w górotworze solnym
i dokumentacja osiadań powierzchni
Otworowa eksploatacja złoża soli „Barycz” metodą podziemnego ługowania prowadzona
była w latach 1924–1998. W tym czasie na obszarze o powierzchni ponad 3,3 km2
wykonano 1024 otwory (odwierty), w tym 980 eksploatacyjnych i 44 badawcze, a ze złożawydobyto około 10,5 miliona ton soli. Po zakończeniu eksploatacji średnie wykorzystanie złoża wynosiło około 20%.
Skutkiem przeprowadzonej eksploatacji były deformacje powierzchni terenu o charakterze
ciągłym i nieciągłym. Deformacje nieciągłe występowały tylko lokalnie, ale to przede
wszystkim one negatywnie wpływały na degradację powierzchni i stan środowiska naturalnego
Należy podkreślić, że procesy deformacyjne będące skutkiem eksploatacji nie ustały
po zakończeniu wydobycia. Rozpoczęły się one wraz z początkiem ługowania komór i trwać będą aż do całkowitego ich wypełnienia i skonsolidowania rozluzowanego materiału. Ponieważ sól ma znakomite właściwości reologiczne, komory podlegają procesowi powolnego i długotrwałego zaciskania. Na podstawie wyników pomiarów ilości solanki wyciekającej z kilku odosobnionych komór o znanej objętości stwierdzono, że przybliżony czas zaciskania pustek w górotworze Kopalni „Barycz” wynosić może od około 40 do około 150 lat [5].
W całym tym okresie na powierzchni terenu pogórniczego mogą przebiegać deformacje."

Na dzień dzisiejszy nie widzę alternatywy dla wysypiska.
 
     
karo
Gość
Wysłany: 20-01-2008, 19:36   

Nie rozmawiamy o samym TERENIE wysypiska, bo tam nawet ze wzgledu na same smieci nic sie zbuduje przez lat ok 40-50. A zreszta ono juz i tak jest prawie wypelnione, wiec co duzo mowic, i tak zostalo mu tylko kilka lat i bedzie rewitalizowane, tak jak etap I i II (teraz czynny jest tylko etep III, któy nota bene wcale juz nie polega na zasypywaniu dziur pokoplanianych, tylko jest to juz składowisko powierzchniowe).

Caly czas jest mowa o terenach przyleglych do wysypiska, i ich przeznaczeniu w planie zagospodarowania. To sa tereny "pod" ktorymi nigdy nie bylo ani kopalni, ani wysypiska wiec stawiac tam mozna budynki jakie sie chce. Te tereny są zazanaczone na kolor czerwony na tej mapie ( http://www.bip.krakow.pl/zalacznik.php?zal_id=7257 ) . To jest zreszta plan chyba identyczny jak ten zatwierdzony we wrzesniu 2007.

Plan mieszkancow na barczy byl taki by po zamknieciu wysypiska tereny w miejscu wysypika byly terenami zielonymi, a w przyszlosci na ternach "czerwonych" powstala uslugówka,ale o charakterze rekreacyjnym ;
plan miata- owszem, tereny zielone w miejscu wysypiska, ale uslugówka dla przerobki smieciowej na terenach "czerwonych", a wiec kontynuacja charakteru smeiciowego dlugo po zamknieciu wysypiska. Ot tak drobna róznica.


Tu sa wnioski ponad 300 mieszkancow do majchrowskeigo, o zmianę w planie zagospodarowania charakteru "czerwonych" działek oznaczonych na planie jako Uo (czyli dla lokalizacji usług związanych z gospodarowaniem odpadami), na tereny o charakterze zieleni parkowej. http://www.cyfronet.krako...df.php?id=36161

Wszytkie wnoski odrzucone.

Uzasadnienie:
miasto musi sie wywiazac z gospodarki odpadami poprzez wybudowe usługówki związanej z przetwarzaniem odpadami.
Owszem musi, ale nie ma nigdzie powiedziane, ze musi te uslugówke zbudowac akutrat na baryczy, zwlaszcza, ze niebawem powstanie spalarnia odpadow w zupelnie innym miejscu, a wysypisko barycz zostanie zamkniete!

Polecem rowniez zapoznanie sie z uwaga jedną uwaga, pana Stanczykowskiego Wacława, ktory wnioskował by zamaist pasów zieleni ochronnej były teren Uo.... Na szczescie uwaga takez nieuwzgledniona :) Ciekawe linki wyodze po wrzuceniu do googli "Stańczykowski Wacław"...


Wszystkie dokumenty sa na

http://www.bip.krakow.pl/...17084%26typ%3DU

a na

http://www.bip.krakow.pl/...ub_dok_id=12438

jest dodtkowo "P R OG NO Z A ODD Z I A ŁYWA N I A MI E J SC OWE GO P L AN U
ZAG OS PO D AR OWA N I A P R Z ES T R Z E NN EGO N A Ś R ODOWI S KO" opracowana przez Łódź- cytuję

"Z tych m.in. względów Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego
miasta Krakowa, określiło dla Obszaru Barycz dwa wiodące kierunki jego zagospodarowania
- przyrodniczy i leśny. To samo studium uznało wszakże, że niezbędne jest wprowadzenie
na ten obszar usług komercyjnych.

Wobec takich sformułowań konstruując projekt miejscowego planu zagospodarowania obszaru
Barycz, należało w jego treści połączyć konieczne a jednocześnie przeciwstawne funkcje -
ochronną i usługową."

Owszem konieczne jest wprowadzenie na ten teren uslug komercytjnych, ale to samo miasto se wymyslilo ze to musza byc uslugi zwiaszane ze smeiciami. Zreszta meiszkancy przegrali w glosowaniu nad planem zagospodarowania baryczy tylko dwoma glosami, wiec wiadac, ze nie tylko oni uwazaj pomysl uslugowki smeiciowej na tym terenie ze gwalt na meiszkancach



Nota bene, szkody po nieudolnym wydobyciu soli tez są obecenie rewitalizowane, zgdodnie z zapisami w uchwalonym planie zagospodarowanie. To nie jest teren o ktory toczy sie walka, wiec Twoja uwaga jest nie dokonca trafiona ;) acz zgodna ze stanem faktycznym ;)
 
     
karo
Gość
Wysłany: 21-01-2008, 01:00   

troche przesadziłam z uwaga pana stanczykowskiego ( http://www.cyfronet.krako...df.php?id=36161 punkt 14 uwaga nr 15)- male sprostowanie :) Chcial on tereny w planie zagospodarowania przeznaczone dla zabudowy mieszkoaniowej jednorodzinnej (MN) zmiec na tereny przeznaczone do lokalizacji usług związanych z gospodarowanie odpadami z wykluczeniem usług magazynowania odpadów, z dopuszczeniem rzemiosła produkcyjnego zwiazanego z gospodarka komunalna i budownictwem (Uo).


A tereny opisane jako MN mieszkancy, glownie soboniowic, chcieli widziec jako tereny zieleni parkowej czy pas zieleni ochronnej, poniewaz w miejscu gdzie na projekcie sa pracele przeznaczone pod MN, soboniowice granicza z wysypiskiem. (btw, co za pomysl przekwalifikowywac dzialki pod budownictwo jednorodzinne a jednoczesnie w sasiedztwie fundowac zaklady przerobki smieci.... bizzar...)

Dodatkowo, gdy mieszkancy protestuja przeciw obszarom o charakterze Uo w ogole na tym terenie, troche to niesmaczne by wnioskowac o zmianę charakteru dodtkowych dzialek MN na Uo... Oburzenie poteguje bliskosc na mapie terenow MN od zabudowan mieszkalnych... Ale Panu Stanczykowskiemu najwyrazniej nie przeszkadza sasiedztwo uslugowki smieciowej umiejscowionej vis a vis mieszkajacych tam LUDZI. Ciekwe czy sam by tam chcial mieszkac...
 
     
karo
Gość
Wysłany: 21-01-2008, 01:16   

Cudownie! jeszcze jedno sprostowanie do punktu 14 uwagi nr 15 Pana Stańczykowskiego Wacława.
otoz dzialkie jakie wnioskowal on by przekwalifikowano pod usługi związanych z gospodarowaniem odpadami (Uo) to dzialki, ktore nawet zgodnie z zatwierdzonym (parszywym) planem zgospodarowania byly przeznaczone pod

-zabudowe jednorodzinna (MN)
-tereny przeznaczone dla potrzeb zieleni o charakterze parkowym (ZP)
-tereny drog publicznych (KDD), wewnetrznych (KDW)
-tereny otwrte, rolne, przeznaczone na cele gospodarki rolnej (R)
-tereny otwarte, rolne, obejmujące obszary występowania wód powierzchniowych, przeznaczone na cele gospodarki rolnej w postaci upraw łąkowyuch, z dopuszczeniem gospodarki wodnej (Rws)
 
     
karo
Gość
Wysłany: 21-01-2008, 01:47   

co do spalarni (pytanie pitrusia pana) to wyglada na to, ze powstanie w okolcy oczyszczalni ścieków w Kujawach. (nie wiem czy pomysl zatwierdzony czy tez jeszcze nie), ale powstac musi bo "Miasto chce rozwiązać problem kończącej się pojemności wysypiska w Baryczy (zapełni się do około 2015 roku) oraz dostosować się do wymogów Unii Europejskiej, która chce, by do 2020 roku cała Europa ograniczyła o 65 proc. ilość składowanych śmieci. - Spalarnia w znacznej części rozwiąże te kwestie. Ominą nas też kary finansowe za niedotrzymanie wymogów UE - wyjaśnia rzecznik KZK" z http://miasta.gazeta.pl/k...8,4775484.html)

Pierwotnie nasi cudowni radni chcieli ja umiejscowic pod nosem roznych osiedli, ale "Mieszkańcy trzech pierwszych lokacji zawiązali komitet protestacyjny i zebrali już kilka tysięcy podpisów przeciw inwestycji. W technologię bez smrodu nie wierzą"
(http://polskalokalna.pl/news/mieszkancy-kontra-spalarnia,1024428), a zgoda ludnosci lokalnej jest konieczna by dostac mamone z unii na spalarnie. Wiec na koniec chyba zatweirdzono te kujawy- jest to teren gdzie deponowano odpady wielkopiecowe dawnej huty Sendzimira. Problem tego rejonu to "brak sporego kawałka... rury. - Kujawy mogą być brane pod uwagę, ale nie ma tam linii ciepłociągu. Spalarnia zaś produkuje ciepło, które powinno być wprowadzane do miejskiej sieci. Trzeba by położyć kilka kilometrów rur -mówi dyrektor Gastoł." Pewnie szkoda im kasy na kilka kilomerow rur- przeta lepiej postawic spalarnie ludziom na glowach, bo nie trzeba nic inwestowac- w zadne rury...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 16